WINO. Beczka zepsuła zupełnie poprzednio degustowane wino z Torre Oria, natomiast Wielka Rezerwa z tej wytwórni jakoś się wybroniła. Owszem, beczka istnieje sobie, ale nie jest zbytnio uciążliwa, a nawet – w pewnym sensie – wzbogaca całość. Taki to przyczynek do prawdy absolutnej, że wszystkie prawdy absolutne względne są i do niczego nie należy się
uprzedzać. Wiele zależy od nastroju, od bocianów, gołębi, deszczu, który pada, lub leje, czy burzy, kiedy ta konary łamie i prądu pozbawia (co generuje następną prawdę absolutną: „bez prądu to nawet koala nie może”).
Barwa mocno wiśniowa, aromat w nosach trzech trochę kwiatów bzu czarnego, trochę trawy, trochę mokrej ziemi, w trzecim nosie wzbogacony o szlachetność dymu z fajki dziadka. W nasmaku dość delikatny pieprz tanin równoważony w śródsmaku kwasowością wiśniową i wanilią beczki, posmak długi wiśniowy. Koncentracja dobra. Polecam.
Torre Oria Gran Reserva Tempranillo Cabernet Sauvignon, rocznik 2009, w cenie sugerowanej 23,99 PLN za butelkę (0,75) otrzymane do degustacji z Faktorii Win (czerwone wytrawne, szczepy: tempranillo, cabernet sauvignon). Butelkowane przez Torreoria SL – Hiszpania.
Ta butelka dostaje ode mnie dostaje 39 punktów koali, czyli ocenę: 4* – dobre. WINO.
Leave a Reply