winey.pl

  • Home
    • Polski
    • Français
    • Italiano
    • Castellano
  • English
  • Polski
  • Français
  • Italiano
  • Castellano
  • Privacy
    • Prywatność
    • Confidentialité
    • Privacy
    • Privacy
  • Contact
    • Kontakt
    • Contact
    • Contatto
    • Contacto
  • Polish Blogs About Wine

Szamani słów mieszają w piekielnych kotłach

15 June 2017 by Andrzej Szadkowski Leave a Comment

Niezmierne przywiązanie do słów to jedna z cech każdej elity (która to, jako grupa niemianowana, samowybrańców, zmienną jest i w zasadzie można w niej znaleźć zarówno osobników pozbawionych tytułu magistra, jak i znakomitości obute w holcoki ze słomą). W końcu słowo, ów konwencjonalny w istocie komunikat, stanowi o rzeczywistości w głowach człowieczych. Otóż, wedle wykładni spod eukaliptusa, elita to zespół szamanów słowa, a tak rozumiana obejmuje wszystkich, którzy skoncentrowali się w działalności na bajerowaniu publiki. W zasadzie nie ma żadnego znaczenia słoma w butach, bo taki epitet nic nie znaczy, nawet nie deprecjonuje prostego człowieka (jako że ów nie jest koniecznie z przetwórstwem słomy związany) i występuje tak w Piasecznie, jak i pod Prostkami, ważne jest takie żonglowanie słowami (nawet nie pojęciami, bowiem tutaj już należy myśleć), aby odbiorca oszołomiony padał na kolana.

Domyślam się, że szamani słowa faktycznie wierzą w to, co wmawiają nam niektórzy: a mianowicie, iż z pewną dozą umiejętności można ludziom taką wodę z mózgu zrobić, iż jak bezwolne owce pójdą w każdym kierunku. A bajerowanie publiki to zwykły marketing, czyli sprzedawanie. Aby jednak towar sprzedać, trzeba stworzyć rynek, czyli tak wyprać społeczne mózgi z myślenia (czytaj zdrowego rozsądku), aby w puste miejsce wprowadzić każdy kit, nawet nie pszczeli.

Ludzie wina lepiej znają się na marketingu od dziennikarzy, czy domorosłych filozofów. W końcu biorą na język łyk czegoś, co kwaśne jest, albo słodkie i tak muszą łykiem manipulować, aby klientowi wydało się, że smakuje. Tutaj jest konkret, przynajmniej. W filozoficznych, albo ideologicznych zapędach, wierząc w różne entropie, albo strzałki czasu i końce historii, co to zaułkami być się okazują, można samemu zapętlić się i zapomnieć, o co w tym wszystkim chodzi, czy o ducha Mussoliniego, czy Schaffa, a może Berlinguera. W końcu, jakie to dla nas ma znaczenie, czy szaman słowa jest namiestnikiem Ajdukiewicza, czy Kotarbińskiego? Czy pomiędzy predykatem i epitetem nastąpił kompromis historyczny, skutkujący urąganiem na rzeczywistość w trakcie kościelnego kazania? Czy socjalizm jest realny, czy narodowy, czy może katolicki, jeżeli tak łatwo przestawiać etykiety, a zawartość sprowadza się do kotleta na talerzu?

Urodzony, a więc wydany na świat bez własnej woli, potem skazany na odejście również bez własnej woli, posiadłem jedyną wolność: swobody wyboru pomiędzy etykietami, a za nimi stoi każdy z nas walczący o michę, czyli o przeżycie, co dla szamanów słowa stało się najważniejsze. I to by było na tyle.

Share this:

  • Tweet

Filed Under: polski

Leave a Reply Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *


Why donate?

about wine in the world

  • - Wine Spectator |
  • - VinePair Blog |
  • - WineBusiness.com |
  • - Wine Industry Advisor |
  • - Wine Folly |
  • - Vivino Blog |
  • - Natalie MacLean Blog |
  • - Vinography |
  • - Emmanuel Delmas |
  • - Wojciech Bońkowski |
  • - The Academic Wino |
  • - En Magnum |
  • - Fernando Beteta, MS |
  • - The Wine Wankers |
  • - Tim Gaiser, MS |
  • - Wineanorak |
  • - The Jordan Journey |
  • - Sip on this Juice |
  • - Tim Atkin, MW |
  • - Wine Lovers-Barcelona |

Our friends

  • - www.online-tlumaczenia.pl
  • - www.lokoz.com

RSS w12zdaniach

  • Ukraiński dylemat

#winey.pl

Webmaster: 2021 @ winey.pl

  • Home
  • English
  • Polski
  • Français
  • Italiano
  • Castellano
  • Privacy
  • Contact
  • Polish Blogs About Wine

Copyright © 2023 · Agency Pro on Genesis Framework · WordPress · Log in

Go to mobile version