Winey.pl

  • Home
    • Polski
    • Français
    • Italiano
    • Castellano
  • English
  • Polski
  • Français
  • Italiano
  • Castellano
  • Privacy
    • Prywatność
    • Confidentialité
    • Privacy
    • Privacy
  • Contact
    • Kontakt
    • Contact
    • Contatto
    • Contacto
  • Polish Blogs About Wine

Rozdziobią nas kruki, wrony

2 February 2016 by Andrzej Szadkowski 11 Comments

teatrAż kusi napisać „mrówki stratują”, ale nie uchodzi. W końcu estetą będąc i pięknoduchem, nie polityką zajmującym się, a pisaniem dla zabicia czasu, powinienem odznaczać się łagodnością jak największą, bo wtedy łatwiej będzie ów ἀγών zrozumieć i w politycznej obserwacji zdarzeń zewnętrznych, jak sam Makiawel się wyćwiczyć. Polityka jako agon dopuszcza istnienie biernych widzów, ja, natomiast, inaczej politykę pojmuję. Nie jako teatralne gesty po to, aby obudzić w widzach uczucia, a raczej jako zespół działań celowych po to, by obywatelom lepiej się żyło i dzięki którym obywatele uczestniczą.

Dwa, zaś, są największe problemy współczesnego świata (kraj mój, chociaż ucieka od nich, nie uniknie poważnej rozmowy, a rozwiązania, czy tego chcemy, czy nie, przyjdą z zewnątrz). Po pierwsze przeludnienie, po drugie (co związane także z przeludnieniem) postęp technologiczny powodujący znikanie tradycyjnie pojmowanych miejsc pracy. Można na świat patrzyć globalnie, można zamknąć się w Dziewiętnastym Wieku i robić wszystko pod prąd. Można – również – nie wiedząc, co robić, działać pozornie i to od kilku lat wyczyniają, całkiem zgrabnie, nasi wybrańcy. Pisząc, że nie zajmuję pozycji, powiadam, że ani z jednymi, ani z drugimi się nie zgadzam, a ponieważ wolnym koalą (jeszcze) jestem, wolno mi nie zgadzać się, podkreślając – jednocześnie -, że zarówno jedni, jak i drudzy mistrzami są w działaniach pozornych. Resztę proszę sobie czytać pomiędzy wierszami. Nie zgadzam się z dawaniem ryby, wolałbym mieć wędkę. Nie zgadzam się z zasiłkami, może niesłusznie przypuszczając, że ludzie egoistami z natury leniwymi będąc przestaną poszukiwać, zajęci konsumpcją, a chodzi, chyba, o społeczną aktywność, nie o rzeszę bidaków na zasiłkach.

Przyjęty programowo- na starość – formalizm uczy dyscypliny. Dbając o formę muszę zastanawiać się po sto razy nad sensem tego, co piszę. Wolałbym jednak, aby politycy zastanawiali się po sto razy nad sensem tego, co robią. Na razie młodzi nadal z Polski uciekają. I to by było na tyle.

Share this:

  • Tweet

Filed Under: polski

Comments

  1. realista says

    2 February 2016 at 13:40

    O tak “wędka”, słyszę o niej od 25 lat… Jedyne “wędki” jakie się jednak pojawiają to tylko te dla “jednie słusznych” w formie piramidek finansowych jak OFE założonych i następnie obrabowanych w połowie przez tych samych ludzi -światłych europejczyków i w “zgodzie z Konstytucją” oczywiście. jakże by inaczej?

    Reply
    • koala says

      2 February 2016 at 13:43

      Taż napisał ja, że i jedni i drudzy są siebie warci. No. I zamiast zwalać winę na wszystkich, samemu trzeba sobie własną drogę znaleźć, bo ani Premier Tusk, ani Prezes Najjaśniejszy Pan nasz i Władca nic za nikogo nie zrobią. No tak, ale u nas ciągle komuna we łbie i czekamy, żeby inni nas wyręczali. Wizję to trzeba mieć własnego życia, lepiej społeczeństwu wizjami na siłę niczego nie organizować.

      Reply
      • realista says

        2 February 2016 at 13:57

        …o zdecydowanie niedocenia Pan talenu jednych i przecenia drugich. Jedni rzadzili w takich czy innych konfiguracjach przez prawie 25lat i mają za sobą takie osiągnięcia żeby wymienić tylko z ostanich lat: ambergold, ofe, afere hazardowa, afere informatyczna, rozwalenie stoczni wymieniać dalej? no i wybudowanie elektrowni atomowej…a co:). A tak przy okazji “ryby” a nie “wędki” trzymając sie pana poetyki dla stoczni niemieckich w czasie gdy “inwestorzy katarscy” paradowali po Warszawie, ale bynajmniej nie w celach biznesowych nazwie pan “zamknięciem się w XiXw?” Nie lepiej pisać tylko o winie?

        Reply
      • realista says

        2 February 2016 at 14:00

        Niechże pan pisze za siebie, co “kto ma we łbie”, bo najwyraźniej pan ma “we łbie” kilka sloganów z końca lat 80tych i żongluje pan nimi w lewo i w prawo. Jeszcze tylko czekam na klasykę czyli “kapitał nie ma narodowości”:)

        Reply
        • koala says

          2 February 2016 at 14:14

          Przepraszam, jeśli uraziłem, nie miałem wcale takiego zamiaru. Wnioskuję z Pańskiego rozżalonego tonu, że jednak pewne intencje Pan rozpoznaje znakomicie. Klasyka jeszcze nikomu nic złego nie zrobiła (chociaż kapitał miewa narodowość, polską też), a – znajdzie Pan to w tym, co kiedyś pisałem – najgorszą przewiną poprzednich jest celowa polityka wypychania młodej naszej inicjatywy za granicę, nawet winnego wskazałem. Problemem jest teraz zaś to, że ze strachu przed ludźmi głosującymi na Kukiza dzisiaj aktualnie rządzący rozbrajają bombę przy pomocy rozdawania pieniędzy. A o winie pisać mi się znudziło, w końcu jest to mój blog i mogę z nim robić, co zechcę.

          Reply
  2. realista says

    2 February 2016 at 14:22

    W żaden sposób mnie pan nie uraził i pomimo zamierzonej złośliwości w ostatnim poście nie odnosiłem tego do siebie. Moja reakcja wynikała z tego, że dość mam mędrkowania sierot po UDecji/UW/PO na temat tego co “u nas’/”w tym kraju” ludzie “mają we łbie” i zawsze nie jest to to co owe sieroty by chciały, aby tam było. Oczywiście, że jest to pana blog i może pan robić i pisać na nim co pan zechce. Ja zaś mam prawo przy okazji takich wpisów przypominać sobie o pewnym spostrzeżeniu Lema jak pouczające może być zaglądnięcie do internetu, ale nie będę go przytaczał. Zamiast tego życzę miłego popołudnia!

    Reply
    • koala says

      2 February 2016 at 14:35

      Ja, natomiast, dziękuję za szarmanckie starcie. Między innymi dlatego nie chce mi się już pisać o winie, bo pies z kulawą nogą do mnie nie zagada. A tak można się przynajmniej posprzeczać. Byleby tylko nie hejtować. Nie staram się za wszelką cenę oceniać tych, co rządzą, raczej żałuję 25 straconych lat po tym, jak kiedyś zablokowali ustawę Wilczka (to chyba nawet był Kołodko z SLD, o ile dobrze pamiętam), ze strachu, że rynek unijny będzie miał za dużą konkurencję. Potem przyszedł Vincent i tak ustawami pokierował, że prawie 4 miliony młodych Polaków znalazło się na Wyspach. Przy tym Ambergold to pikuś. A jeśli, rozbrajając bombę, aktualnie rządzący zrobią coś sensownego, pochwalę za to, na razie – jednak – jest to (w moim mniemaniu) bicie piany. Pozdrawiam i zawsze zapraszam.

      Reply
      • realista says

        2 February 2016 at 14:47

        Co do “ustawy Wilczka” to pierwsze rysy i poważne pęknięcia pojawiły się na niej już…aż boję się tutaj to nazwisko wymówić …Leszka Balcerowicza. “Bomba” jest rozbrajana od Jarocina (tylko wtedy się rządzącym nie udało) poprzez kretyńskie inicjatywy z końca lat 80-tych typu “uwolnić słonia!” Towarzystwa Chińskich Ręczników, WOŚP Woodstock, aż do wypychania młodzieży z kraju z czasów PO. Ciekawe, że w każdym z tych przypadków stoją za tym te same osoby:) Ale zostawmy, bo i tak się nie zgodzimy:) Pozdrawiam

        Reply
        • koala says

          2 February 2016 at 15:15

          Zgodzimy się, zgodzimy. Ciekawe, że dochodzę do podobnych wniosków nie sam… A nazwiska? One niewiele znaczą, nie przywiązuję do nich zbytniej wagi. Tutaj odważnie powiem, jestem na tyle marksistą, aby móc zauważyć, kto za tymi nazwiskami stoi, jakie grupy nacisku, no ale zobaczymy, sporo jeszcze wyjdzie tematów do moich felietonów, które nadal będę łączył z winem, bo efektem całej sytuacji są dyskonty i zubożenie społeczeństwa:-) Więcej o podobnych sprawach piszę tutaj: http://polska-powiatowa.pl/

          Reply
  3. jaro says

    2 February 2016 at 17:53

    Nieźle. Koala napisał niewinny tekst i został brutalnie zaatakowany. Ale w istocie to uroczy atak, tyle schematyczny, co zabawny. Pojawia się określenie “szarmanckie starcie”. Kiedyś pewien fryzjer z Wołomina także podobnie fechtował na słowa. Wojujący realiści bywają nieprzejednani, ale i ujmujący. Od razy wykładają karty na stół. Są nazbyt niecierpliwi. Od razu chcą wszystko rozstrzygnąć na swoją stronę. Łatwo ich sprowokować, są w każdej sytuacji gotowi na konfrontację. Protestowanie to ich żywioł. Można zadać sobie pytanie skąd się bierze ten radykalizm? Dobroduszny tekst Koali sprowokował do oświadczeń o udecji, po, aferach, katarskich inwestorach. Szukałem jeszcze lewaków, ale nie znalazłem. Dlaczego? To takie ostatnio modne. Są “światli Europejczycy”; to takie sarkastyczne chyba jest. Frazy chyba są wyjęte z Kukiza, bo to jednak tym pachnie; te 4 mln ludzi na Wyspach, to daje trop właściwy. Czuć też oburzenie. Dawanie wędki, to w istocie kolonizowanie naszej styranej Ojczyzny przez kapitalistów i banksterkę. Czyżby Koala tego nie rozumiał?

    Reply
    • koala says

      2 February 2016 at 18:40

      Uff, hura, nareszcie się coś dzieje. Bardzo się to dla mnie podobaje (jak mawiają tutejsi). Pozdrawiam prawie że radośnie.

      Reply

Leave a Reply Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

RSS w12zdaniach

We help Ukraine

My Pleasant Wine in February 2022

Tombacco Aglianico del Beneventano IGT 2020

Why donate?

about wine in the world

  • - Wine Spectator |
  • - VinePair Blog |
  • - WineBusiness.com |
  • - Wine Industry Advisor |
  • - Wine Folly |
  • - Vivino Blog |
  • - Natalie MacLean Blog |
  • - Vinography |
  • - Emmanuel Delmas |
  • - Wojciech Bońkowski |
  • - The Academic Wino |
  • - En Magnum |
  • - Fernando Beteta, MS |
  • - The Wine Wankers |
  • - Tim Gaiser, MS |
  • - Wineanorak |
  • - The Jordan Journey |
  • - Sip on this Juice |
  • - Tim Atkin, MW |
  • - Wine Lovers-Barcelona |

Our friends

  • - www.online-tlumaczenia.pl
  • - www.lokoz.com

#winey.pl

Webmaster: 2021 @ winey.pl

  • Home
  • English
  • Polski
  • Français
  • Italiano
  • Castellano
  • Privacy
  • Contact
  • Polish Blogs About Wine

Copyright © 2022 · Agency Pro on Genesis Framework · WordPress · Log in

Go to mobile version