winey.pl

  • Home
    • Polski
    • Français
    • Italiano
    • Castellano
  • English
  • Polski
  • Français
  • Italiano
  • Castellano
  • Privacy
    • Prywatność
    • Confidentialité
    • Privacy
    • Privacy
  • Contact
    • Kontakt
    • Contact
    • Contatto
    • Contacto
  • Polish Blogs About Wine

Pytanie wprost o intencje

8 January 2017 by Andrzej Szadkowski 14 Comments

Nie będzie to żadna filozofia, ani poezja, chociaż ze snem wariata śnionym nieprzytomnie wiąże się moje pytanie, bo czyż ostatnio opisywane w blogach winnych wyroki NSA dotyczące sprzedaży alkoholu Online (patrz tutaj) nie są majaczeniem wariata prowokując wkurzonego koalę do zadawania pytań wprost, bez słów, co zwierciadłem, czy innych wygibasów.

Otóż pytam wprost o intencje. Domyślam się, że Wielki Budowniczy zamiary precyzyjnie wykreślił w cieniu prawej półkuli i buduje stopniowo strukturę rzeczywistą wychodząc z przesłanek logicznych. Takie postępowanie narzuca określony porządek; więcej, w nim nie ma miejsca na bałagan. Cóż, ja tutaj, na tym łez padole, zauważam jedynie bałagan, co nieśmiało sugeruje, iż może Wielki Budowniczy nie ma żadnej koncepcji, a może nawet, że nie ma żadnego Wielkiego Budowniczego, zaś obraz jego wyświetlają nam  na różnych ekranach otaczający oszuści, w bardzo doraźnych i wcale nie ideowych celach.

Zaganianie przeciwników do jednego narożnika nie dając im żadnej możliwości riposty może wynikać z ideologicznego założenia budowy zupełnie nowego historycznego ładu w oparciu o wyłącznie własną formację, która sama się potem podzieli i stworzy nowe konfiguracje i opozycje. Wnioskuję, więc, że przy tak głębokich warstwach myśli nie ma miejsca na codzienne problemy rozkapryszonych inteligentów, którym zamarzyło się, na przykład, kupowanie wina w Sieci. Nie ma nawet miejsca na wino, ono bowiem kojarzy się z niesławnymi ośmiorniczkami i postmodernistycznym wyuzdaniem.

W budowanym bloku historycznym coś trzeba będzie jednak zrobić z kielichem wznoszonym w trakcie Ofiary, wytłumaczyć własnym wyborcom, że Ofiary spełnić nie idzie przy pomocy swojskiego bimberku, dlatego czarno widzę. To znaczy widzę jeszcze jasno, ale zupełnie czarne plamy.

Tak to wspaniałe projekty Wielkich Budowniczych, społeczna inżynieria, obietnice Raju na Ziemi i wieczna szczęśliwość , wszystko to o kant można rozbić stołu, jeżeli zwyczajne sprawy są Demiurgowi zupełnie nieznane. Tymczasem w wyszczekanych pyskówkach akolitów niknie rzeczywistość, a tej krzykiem nie da rady zakląć, malutkie problemy trzeba rozwiązywać rozumiejąc, że każda dobra zmiana dla ludzi jest, nie ludzie dla zmiany. Na razie codziennie słyszę połajanki łobuzów ze Świerklańca i czytam wyroki sądów, które zabraniają mi bąki puszczać, chociażby w Sieci, a nie będzie wcale lepiej (sny wariata śnione nieprzytomnie to mają, właśnie, do siebie). I to by było na tyle.

P.S. Zdając sobie sprawę, że teksty takie świadczą o bezsilności, odmawiam im sensu. Zresztą sądzę, że uważa tak samo i Demiurg, który stwierdzając brak sensu w bezsilnej krytyce pewnego dnia zupełnie słusznie nakaże pisać teksty zupełnie sensowne, nagradzając co poniektórych przymknięciem oka na sieciowo winne zakupy, a wtedy działania niezgodne z prawem staną się, dla niektórych, przywilejem.

Share this:

  • Tweet

Filed Under: polski

Comments

  1. marek says

    19 May 2018 at 11:49

    Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale jeśli autor wiąże wyrok wydany przez sędziów z NSA z obecną władzą w Polsce, to w świetle jawnego konfliktu między władzą sądowniczą i wykonawczą/ustawodawczą z drugiej, takie przypisywanie obecnej władzy tego bezsensownego wyroku jest po prostu głupie.

    Reply
    • koala says

      19 May 2018 at 11:51

      Nie wiążę w sposób bezpośredni, mam natomiast pretensje, że obecna władza nie zajmuje się taką zmianą przepisów, aby wyroki podobne stały się niemożliwe. Pozdrawiam

      Reply
      • Marek says

        19 May 2018 at 11:51

        Może byłoby rozsądną rzeczą dać czas władzy i poczekać, by zobaczyć, jak ta sprawa (i nie tylko) dalej się rozwinie. W świetle deklarowanych intencji ułatwień dla przedsiębiorców, taki wyrok jak ten z NSA burzy wiarę w dobrą zmianę.

        Reply
        • Marek says

          19 May 2018 at 11:52

          Dodam, że jestem innym Markiem od mojego poprzednika z pierwszego komentarza. Z dużą literką M na początku, dla odróżnienia :-)

          Reply
        • paragrafwkieliszku says

          19 May 2018 at 11:51

          Czekamy już od 1995 roku (wtedy, jak się zdaje, włączyli w Polsce Internet). 22 lata chyba wystarczą, aby zauważyć, że pojawił się nowy kanał sprzedaży alkoholu? :P

          Reply
          • koala says

            19 May 2018 at 11:52

            No właśnie, problem polega chyba na tym, że nie mamy żadnej siły przebicia, pozostają nam strzeliste blogerskie akty, a tutaj trzeba siły, aby się do głowy Demiurga dostać, który – póki co – woli zajmować się “pierdołami”. Jak, więc, skutecznie lobbować? Pozdrawiam

  2. henrykas says

    8 January 2017 at 17:53

    https://youtu.be/bHXuEyq3EUw

    Reply
  3. marek says

    8 January 2017 at 18:44

    Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale jeśli autor wiąże wyrok wydany przez sędziów z NSA z obecną władzą w Polsce, to w świetle jawnego konfliktu między władzą sądowniczą i wykonawczą/ustawodawczą z drugiej, takie przypisywanie obecnej władzy tego bezsensownego wyroku jest po prostu głupie.

    Reply
    • koala says

      9 January 2017 at 07:23

      Nie wiążę w sposób bezpośredni, mam natomiast pretensje, że obecna władza nie zajmuje się taką zmianą przepisów, aby wyroki podobne stały się niemożliwe. Pozdrawiam

      Reply
      • Marek says

        9 January 2017 at 11:51

        Może byłoby rozsądną rzeczą dać czas władzy i poczekać, by zobaczyć, jak ta sprawa (i nie tylko) dalej się rozwinie. W świetle deklarowanych intencji ułatwień dla przedsiębiorców, taki wyrok jak ten z NSA burzy wiarę w dobrą zmianę.

        Reply
        • Marek says

          9 January 2017 at 11:54

          Dodam, że jestem innym Markiem od mojego poprzednika z pierwszego komentarza. Z dużą literką M na początku, dla odróżnienia :-)

          Reply
        • paragrafwkieliszku says

          10 January 2017 at 09:36

          Czekamy już od 1995 roku (wtedy, jak się zdaje, włączyli w Polsce Internet). 22 lata chyba wystarczą, aby zauważyć, że pojawił się nowy kanał sprzedaży alkoholu? :P

          Reply
          • koala says

            10 January 2017 at 10:00

            No właśnie, problem polega chyba na tym, że nie mamy żadnej siły przebicia, pozostają nam strzeliste blogerskie akty, a tutaj trzeba siły, aby się do głowy Demiurga dostać, który – póki co – woli zajmować się “pierdołami”. Jak, więc, skutecznie lobbować? Pozdrawiam

  4. marek says

    9 January 2017 at 11:58

    Jeżeli tak, to ja też mam takie wymaganie do obecnej władzy, żeby zmieniła przepisy tak, aby w temacie sprzedaży wina przez internet zapanowała normalność.
    Pozdrawiam

    Reply

Leave a Reply Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *


Why donate?

about wine in the world

  • - Wine Spectator |
  • - VinePair Blog |
  • - WineBusiness.com |
  • - Wine Industry Advisor |
  • - Wine Folly |
  • - Vivino Blog |
  • - Natalie MacLean Blog |
  • - Vinography |
  • - Emmanuel Delmas |
  • - Wojciech Bońkowski |
  • - The Academic Wino |
  • - En Magnum |
  • - Fernando Beteta, MS |
  • - The Wine Wankers |
  • - Tim Gaiser, MS |
  • - Wineanorak |
  • - The Jordan Journey |
  • - Sip on this Juice |
  • - Tim Atkin, MW |
  • - Wine Lovers-Barcelona |

Our friends

  • - www.online-tlumaczenia.pl
  • - www.lokoz.com

RSS w12zdaniach

  • Ukraiński dylemat

#winey.pl

Webmaster: 2021 @ winey.pl

  • Home
  • English
  • Polski
  • Français
  • Italiano
  • Castellano
  • Privacy
  • Contact
  • Polish Blogs About Wine

Copyright © 2023 · Agency Pro on Genesis Framework · WordPress · Log in

Go to mobile version