Absolutnie. Jeszcze raz absolutnie. Trzeba oddzielić klasykę i wina z prywatnych piwnic, czy takie, do których dostęp tłuste koty mają i garstka hipsterów, czyli wina, których punktowo nawet oceniać nie warto, gdyż ocena zawarła się w cenie, od tego wszystkiego, co przemysłowo zalewa nas w sieci, nawet jeśli dobrze prowadzony marketing sugeruje masom wyjątkowość oferowanych flaszek. W końcu są to rzeczywistości nieporównywalne. Jednym z największych oszustw współczesności jest wmawianie, że każdy z nas może wszystko, a więc, że otwarty dla każdego świat oferuje wszystkim to samo. Absolutna bzdura, chociaż wierzymy w nią, bo tak jest wygodniej.
Marketingowym bajerem posługuje się węgierski wytwórca Polgár z regionu Villány, aby zaistnieć w sieci: „Four kinds of world / Cabernet Sauvignon, Cabernet Franc, Merlot and Syrah / blending of born this elegant wine easy to drink. Color, bright garnet red. The discreet oak barrel aging effect of chocolate, tobacco flavors accompanied by fine fruit. Its taste is very much felt in all this primary fruit flavors and a very small barrel aging discrete smoky spiciness. Doing so complex, harmonious elegance of Therapy.
We offer next to the consumption of waterfowl, small in stature game and beef dishes. Good companion of chocolate, chocolate desserts and cheeses”. Rezultat jest oczywiście taki, na jaki można pozwolić sobie powielając flaszki dla milionowej klienteli. Równie płaski dla każdego, chociaż gorzka czekolada dodana do kieliszka podkreśla pieprzność tanin.
Kupaż cabernet sauvignon, cabernet franc, merlot i syrah daje nam środkowoeuropejski smakowy standard. Dodając w kupażach kolejne szczepy winne machery szlifują zbyt wydatne kanty, a jeśli te szczepy są cztery, to kantów już nie ma. Pić zatem można do kotleta i ciasta, jak kto woli, w końcu są to tylko niuanse, a tymi masowy odbiorca nie zwykł się przejmować.
Powiada recenzent w Winicjatywie: „…w aromacie dostajemy nuty czerwonych owoców (truskawka, porzeczka, granat), papryki i pieprzu. Towarzyszy im akcent dębu i acetonu. Soczyste, lekkie, z czekoladowym niuansem, drobną, nieco suchą taniną i porządną dawką świeżości. Kolejny dobry wybór na sezon grillowy, szczególnie jeśli chcemy zmieścić się w dwóch dychach. Nie oczekujcie wielkich emocji, tylko schłódźcie je porządnie, przelejcie do szklanek i podajcie do kaszanki, kiełbaski albo grillowanej papryki”. No właśnie, nic dodać, nic ująć (ja bym mimo wszystko o acetonie nie wspominał).
Polgár Villány Therapy Villányi Cuvée, rocznik 2016, w cenie 19,99 PLN za butelkę (0,75), zakupione w markecie Lidl w Grajewie, (czerwone wytrawne, szczepy: cabernet sauvignon, cabernet franc, merlot, syrah). Butelkowane przez H-0077 – Węgry. Ta butelka dostaje ode mnie 75 punktów.
Leave a Reply