Waniliowy absolut od rodziny Solís, która od 1952 roku pędzi wino w Hiszpanii, a robi to z takim powodzeniem, że stała się synonimem sukcesu i marki przemysłowej. Rodzina ta gra pierwsze skrzypce w grupie Félix Solís Avantis posiadającej własne winiarnie w apelacjach Valdepeñas i La Mancha pod marką Félix Solís, a także w Rueda, Ribera del Duero, Rioja i Toro, pod marką Pagos del Rey. W zasadzie otwierając hiszpańską lodówkę nieomal pewnym jest, że przy pomidorach drzemie Félix Solís, a biorąc pod uwagę ambicje i ekspansywność niedługo spotkamy go w lodówkach w ponad 110 krajach, do których firma swoje wina eksportuje.
Zastanawia mnie zawsze, jak można nazywać winem coś, co nie ma nic wspólnego z tradycyjnie wytworzonym napojem w ramach produkcji rządzącej się małymi liczbami. Nie ma takiej możliwości, aby z własnych winogron zaspokoić popyt w 110 krajach świata, utrzymując jaki taki poziom i sprzedając w dużych sieciach dystrybucji, czyli we współczesnych katedrach masowej konsumpcji. Ośmielę się przypuszczać, że Félix Solís ma ambicje stać się przemysłowym zamiennikiem wina dla mas, czyli dla ubogich, bo inaczej w żaden sposób mi to nie pasuje. W końcu laboratoria są w stanie zrobić wszystko pod standardowe smaki, a i i cena zbytu jest wtedy znakomita. No, ale to nie Pingus.
Krótka beczka (roble) z Ribera del Duero pod ksywką Hachón nadal beczką pozostaje, czyli konsument znajdzie to, czego się spodziewał. Jest tu masełko waniliowe, jest spory owoc, jest, o dziwo, nierozwodniona koncentracja, czyli wszystko to, o czym marzy przeciętny winny pijacz. Do tego płyn z flaszki jest absolutnie pijalny, a i kieszeni wcale nie rozerwie. Lidl wie, co i jak sprzedawać. Wybaczcie, Drodzy Czytacze, pewien ukrywający się kiepsko sarkazm, obejrzałem wczoraj sobie Pralnię Stevena Soderbergha z Meryl Streep, Garym Oldmanem, Antonio Banderasem, no i z Sharon Stone, więc wiem trochę więcej o wielkim kapitale i o światowych firmach.
Pagos del Rey Hachón Roble Ribera del Duero Denominación de Origen, rocznik 2018, w cenie 19,99 PLN za butelkę (0,75), zakupione w sklepie Lidl w Grajewie (czerwone, wytrawne, szczepy: 100% tempranillo). Wino firmowane i butelkowane przez Pagos del Rey – Hiszpania. Ta flaszka dostaje ode mnie 85 punktów.