Bez fajerwerków. Wino reprezentujące Hiszpanię w portugalskiej sieci, od kilku lat stały element na półkach, co pozwala przypuszczać, że robią tego parę milionów butelek i trudno jest przy tak wielkiej przemysłowej produkcji utrzymać stale jakość.
Jest to wino przez odbiorcę u nas lubiane, może dlatego, że zupełnie pozbawione kantów i dość łagodnie spełnia kryteria wina ambitniejszego, chociaż, w moim mniemaniu, wcale takim nie jest. Zastanawia mnie zupełny brak beczki, a przecież jest to Crianza.
Aromat spłaszczony, trzeba trochę poczekać, aż się w karafce rozwinie, wiśni zadymionych ogniskiem, barwa intensywnie czerwona, owoc średni, ciało szczupłe, koncentracja dobra, taniny z tempranillo na swoim miejscu nieco zagłuszone kwasowością zgoła wiśniową, posmak średnio długi owocowy. Trochę bez wyrazu, brak w nim zadry, czy też trzepotania motyli.
Monasterio de las Viñas Cariñena Denominación de Origen Protegida Crianza, rocznik 2013, w cenie 16,99 PLN za butelkę (0,75), zakupione w markecie Biedronka – Prostki (czerwone wytrawne, szczepy: garnacha, tempranillo, cariñena, cabernet sauvignon). Butelkowane przez Grandes Vinos y Viñedos – Hiszpania. Ta butelka dostaje ode mnie 76 punktów – ocena (dla mnie) dobre.
Leave a Reply