WINIAWKA. Może bardziej wino wyprane z charakteru? Smak uśredniony, jak u innych reprezentantów Kalifornii, co wyraża się absolutnym brakiem wspomnień, punktu zaczepienia, no może oprócz pewnej słodyczy (jak to u zinfandela).
Aronia i alkohol w aromacie, kolor ciemny czerwony z fioletowym odcieniem, połyskliwy i klarowny, w nasmaku, śródsmaku i w posmaku cienki kompocik ze śliwek z ociupinką pieprzu. Struktura cienka, koncentracja niezła, kwasowości prawie nie ma, beczki też nie czułem. Posmaku brak. Smak bardzo sztampowy. Nie polecam.
Geyser Peak Winery Zinfandel Kalifornia, rocznik 2012, w cenie 24,99 PLN za butelkę (0,75), zakupione w markecie Kaufland Pisz (czerwone wytrawne, szczepy: primitivo), butelkowane przez Accolade Wines Ltd – Oddział w UK.
Ta butelka dostaje ode mnie 83 punkty (83/100). WINIAWKA (szkoda pieniędzy).
Istotnie, choć jako druga butelka, jak to mawia znajomy adwokat – po zgłuszeniu, może być.