Aby nie było, że słodki się stałem i przymilny, tym razem spotkałem się w Tesco z Egri Bikavérem z serii Tesco Finest, który zupełnie mi nie pasuje. O Egri Bikavérach więcej można przeczytać tutaj, ta flaszka natomiast pokazuje, że nie wszystko droższe w smaku się sprawdza.
W tym winie jedynie suknia może pasować. Nos jest bardzo drewniany, prawie terpentynowy i to w obu dniach, smak mocno kwasowy, zielony nieomal i pełen gałązek młodej brzozy jedzonej na surowo. Beczka psuje wszystko, chociaż zdarzają się i tacy, którym taka beczka smakuje. W ostatnim łyku, gdzieś tam w tle pojawia się materiał na poważne wino i pozostaje w posmaku, ale – przecież – w supermarketach nie szukamy win poważnych, a zwyczajnie smacznych. Koncentracja bardzo średnia, usta niewielkie.
Tesco Finest Egri Bikavér Chroniona Nazwa Pochodzenia, rocznik 2014, w cenie 21,99 PLN), zakupione w sklepie sieci Tesco w Grajewie (czerwone wytrawne, szczepy: kupaż ). Wino butelkowane przez Ostoros-Novaj Bor Zrt – Węgry i firmowane przez Tesco.
Leave a Reply