Bodegas Callia Signos Red Blend Tulum Valley – San Juan Argentyna, rocznik 2021, w cenie 19,99 PLN za butelkę (0,75), zakupione w markecie Lidl, Grajewo (czerwone wytrawne, szczepy: syrah, cabernet sauvignon). Butelkowane przez Bodegas Callia – Argentyna.
Co się zabiorę do pisania, to coś przeszkadza. A to prund wyłunco, a to żonka cóś wymyśli, a to sro, a to kto. Biednemu zawsze huragan pod górkę. Przyniósł wczoraj Don Cristoforo flaszkę z lidlowej, walentynkowej promocji, ze samiuśkiej Argentyny, Jezusicku, ale to daleko. I niezła była ona, ta flaszka, całkiem niezła.
Pełno w niej było owoców i prażonej kawy, może czekolady, widać w strefie San Juan słońca dużo, chociaż noce bywają chłodne, jak to na przedgórzu. Barwa sukni zaś była tak przecudnej czerwiennej urody, której opisać nawet nie ośmielę się za jotę. Sama ta barwa przyćmiła – w zasadzie – całą resztę i po nocy w snach krwią się śniła jakąś. Za samą suknię Lidl winien nagrody zebrać, mimo że o te w Polszcze Lidlowi raczej trudno.
Oprócz tego ta etykieta, cóś z Majów, cóś z Azteków, cóś ze zwykłego kiczu. Odważna. Co w marketingu przekłada się na: zapamiętywalna. Kupaż zaś to syrah w 60%, reszta to lekko pieprzny cabernet sauvignon. O cenie nie wspominam, bo sama robocizna gauczów zbierających winne grona więcej warta, niż flaszka cała na grajewskim bruku.
Leave a Reply