Nowa francuska Biedronka, tym razem merlocik nazwany półwytrawnym, chociaż cukru resztkowego ma tyle, co kot napłakał. To wino pochodzi z Masywu Luberon, z jego południowej części, czyli z samego centrum Prowansji. Trudno jest o winach z Biedry mówić, że są to wina nowe. Wszystkie one już w tym sklepie były, nadchodzą – po prostu – nowe roczniki.
Kolor rubinowy, połyskliwy i przezroczysty, pierwszy nos suszone śliwki, borówki, trochę lukrecji, w drugim dochodzi alkohol i dym wędzonki, w trzecim pozostaje wędzonka.
W smaku łagodna krągłość, owoc spory, usta również spore średnio okrągłe, koncentracja dobra po początkowym rozdygotaniu (wymaga napowietrzenia), gorzkie taniny w tle i równoważąca je porzeczkowa kwasowość, cukru resztkowego nie czułem. Posmak średni. Polecam.
Berger des Abeilles Merlot Méditerranée Indication Géographique Protégée, rocznik 2015, w cenie 14,99 PLN za butelkę (0,75), zakupione w markecie Biedronka w Prostkach (czerwone półwytrawne, szczepy: merlot). Produkowane i butelkowane przez firmę Les Caves Amédée – Francja.
Podoba mi się nazwa tego wina. PASTERZ PSZCZÓŁEK.