Zgodnie z włoską recenzją zamieszczoną na stronach bloga Percorsi di Vino, jest to muł i wodorosty. We włoskim supermarkecie kosztuje 1,90 €. Koala nie będzie, jednak, tak okrutny; więcej, uznaję, że jest to zupełnie przyzwoite wino, być może włoski recenzent zmierzył się z trefną butelczyną, być może psychologicznie cena była za niska, więc i recenzować nie było warto. Ponieważ średnia cena kupowanego przez wszystkich Włochów wina wynosi 10,00 €, to oczywiście takie 1,90 € odnosi się do ostatniej biedoty, której nie stać na Internet i, na szczęście, recenzji w blogach nie czytuje. Ponieważ u nas wino opisywane przenosi się z automatu do klasy średniej, należy je traktować poważnie i pić jak najlepszego bordoska. Wszystko jest, więc, względne, nawet słowa Redaktora Bońkowskiego.
Barwa ciemna z przebłyskami fioletu, nos pierwszy z kwitnącym sadem i faktycznie z alkoholem, nos drugi z dodatkiem dymu i pieprzu, nos trzeci z zapachem dymu ogniska, kwasowość głęboko w tle, cierpkość pieprzu dość łagodna w nasmaku, w śródsmaku dżem śliwkowy, posmak dość długi ziołowy. Owoc średni, koncentracja średnia. Wymaga napowietrzenia, więc najlepiej smakuje w dniu następnym.
Barone di Bernaj Nero d’Avola Terre Siciliane Indicazione Geografica Tipica, rocznik 2014, w cenie 17,30 PLN za butelkę (0,75), zakupione w sklepie Tipica Italiana w Białymstoku (czerwone wytrawne, szczepy nero d’Avola). Wino butelkowane przez Madaudo sp. z o.o. – Włochy.
Ta butelka dostaje ode mnie 40 punktów koali, czyli ocenę: 5* – bardzo dobre.
Leave a Reply