Montebuena Rioja DOCa Tinto, rocznik 2013, w cenie 17,99 PLN za butelkę (0,75), zakupione w Biedronce – Horodniany (czerwone wytrawne, szczepy: tempranillo 100%). Producent: Bodegas Montebuena (Unión de Cosecheros de Labastida, S. Coop.) – Labastida (Bastida) – Hiszpania.
Dobrze to wino kojarzy się (chyba wszystkim) i jednym jest z lepszych w Owadzie, cena też nie najgorsza, wypada, więc, polecić. Już o roczniku 2012 dobrze, bardzo dobrze, w tym blogu pisałem, teraz też żadnych zarzutów nie mam.
Nie wiem dlaczego tempranillo zwykle kojarzy mi się z pieprzem i suszoną śliwką, im więcej, jednak, hiszpańskich win piję, tym bardziej ginie mi gdzieś w nieokreśloności natura, esencja, takiego tempranillo, tyle, bowiem, w nim różności, ile nastrojów, prawdopodobnie, w pijącym.
Aromat sadu, suszonych śliwek i dymu, po otwarciu butelki i kilka godzin później, barwa ciemno rubinowa, połyskliwa, łez nie ma. Dobrze zaznaczony owoc, usta duże i okrągłe, koncentracja bardzo dobra, zrównoważone w każdym calu, nasmak miękki i atłasowy z leciutkim szczypaniem pieprzu z tyłu podniebienia, śródsmak czekoladowy, gdzieś tam w dali nieco drewna, jak cynamon, lecz prawie niezauważalnie, posmak elegancki i średnio długi. Smakowało mi bardzo.